Pani Kaja Godek, chciałaby zakazać wszystkim, wszystkiego, to co jej się nie podoba. To jest jej wizja wolności i demokracji w Polsce. Nawet najdurniejszy pseudo Trybunał Konstytucyjny - jaki mamy, ani najdurniejsi posłowie Prawa i Sprawiedliwości, za tym nie zagłosują, dlatego że zakazanie demonstrowania swoich poglądów jest de facto wprowadzeniem cenzury i to jest krok, który prowadzi do końca demokracji i państwa wyznaniowego.
Jej inicjatywa nie została dobrze odebrana przez hierarchów katolickich, którzy odmówili jej wsparcia. Arcybiskup Gądecki oraz arcybiskup Polak odmówili poparcia dla tej inicjatywy.
Anna-Maria Żukowska, rzeczniczka Lewicy